Setna rocznica „zamachu na ratusz” każe na nowo postawić pytanie o moment formalnego przejęcia władzy przez Polaków w zaborze pruskim. Czy to właśnie wtedy dla mieszkańców Poznania zaczęła się Polska?

Wraz z zakończeniem działań zbrojnych na froncie zachodnim I wojny światowej przez Cesarstwo Niemieckie przetoczyła się fala rewolucyjna, która doprowadziła do ostatecznego upadku monarchii. Echa tej fali nie ominęły również Wielkopolski, która wedle ustaleń rozejmowych nadal pozostawała w granicach państwa niemieckiego.

W eleganckim wagonie kolejowym z odsłoniętymi oknami stoi prosty stół, za którym siedzi trójka wojskowych. Czwarty mężczyzna, marszałek Foch, stoi, witając kilkuosobową niemiecką delegację.
Rozejm w Compiègne był dużym rozczarowaniem dla Polaków w zaborze pruskim (na ilustracji Marszałek Ferdinand Foch przyjmuje delegację niemiecką w wagonie kolejowym w Compiègne, gdzie zawarto rozejm między Niemcami a Ententą. Il. Maurice Pillard Verneuil, domena publiczna)

Ruch rewolucyjny wprowadził zamęt i mocno osłabił lokalne jednostki administracyjne. A ponieważ władza nie znosi próżni, ich kompetencje zaczęły przejmować rady ludowe robotników i żołnierzy. Nie inaczej działo się w Poznaniu, gdzie również ukonstytuowała się taka rada. Stwarzało to pole do działania dla różnych polskich grup niepodległościowych formujących się na terenie zaboru pruskiego. Jedną z takich organizacji polska historiografia zapamiętała jako „Grupę Palucha”. Wzięła ona nazwę od nazwiska jednego z jej przywódców, Mieczysława Palucha.

Niepokorny konspirator

Mieczysław Paluch (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, sygn. 1-H-329, domena publiczna)

Mieczysław Sylwester Paluch pochodził z rodziny chłopskiej Jana i Józefy z Mayorów. Urodził się 10 grudnia 1888 roku w Trzemżalu. Początkowo uczęszczał do szkoły elementarnej w swojej rodzinnej miejscowości, a później w kontynuował naukę w gimnazjum w Trzemesznie. Zaangażował się tam w pracę konspiracyjną w Towarzystwie Tomasza Zana, za co został relegowany ze szkoły. Próbował kontynuować naukę w Gnieźnie, Wągrowcu i Międzyrzeczu, gdzie ostatecznie złożył eksternistycznie egzamin dojrzałości. Rozpoczął studia ekonomiczno-handlowe w Berlinie.

W 1913 roku wstąpił do armii z myślą odbycia rocznego przeszkolenia wojskowego. Jego plany pokrzyżowała wojna. Został skierowany do artylerii i wysłany na front zachodni. W późniejszym okresie o służbie w szeregach armii niemieckiej wspominał z ironią, że miał wyjątkowego pecha, gdyż w jego obecności często „psuły się” armaty. W wojsku kontynuował swoją pracę konspiracyjną, agitując wśród towarzyszy broni. Znany był wśród kolegów jako porywający mówca, ale również jako człowiek bezkompromisowy, a nawet konfliktowy i trudny we współżyciu.

Poznańska jesień

Jesienią 1918 roku Mieczysław Paluch przebywał na urlopie zdrowotnym. Obserwując klęski armii niemieckiej i rozkład monarchii, postanowił już nie wracać do swojej jednostki. Początkowo ukrywał się w swoich rodzinnych stronach, na początku listopada zdecydował się jednak przenieść do Poznania. Tutaj spotkał kolegę z lat szkolnych, Bohdana Hulewicza, który wciągnął go w wir wydarzeń poznańskich. Obaj nawiązali kontakt z Wojciechem Korfantym oraz Bronisławem Sikorskim, współpracującym z Centralnym Komitetem Obywatelskim w sprawach wojskowych.

Tymczasem rozejm w Compiègne przyniósł rozczarowanie Polakom z zaboru pruskiego. Akt kończący działania zbrojne w I wojnie światowej nakazywał cofnięcie się niemieckiej armii do pozycji zajmowanych w 1914 roku. Cały zabór pruski nadal miał pozostawać w granicach państwa niemieckiego. A w samym Poznaniu zaczęła tworzyć się rada robotniczo-żołnierska, która przejmowała kompetencję po rozpadającej się administracji cesarskiej.

Wszystko to zmuszało Wielkopolan do ustosunkowania się do tych wydarzeń. Centralny Komitet Obywatelski wykorzystał sytuację i ujawnił się jako Naczelna Rada Ludowa. Ogłaszając swój program, NRL podkreślała, że nie zamierza siłą odrywać ziem zaboru pruskiego od państwa niemieckiego i będzie spokojnie czekać na decyzję kongresu pokojowego.

Naczelna Rada Ludowa, 1918 r. (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, sygn. 1-H-318, domena publiczna)

Nie wszyscy jednak byli przychylnie nastawieni do ugodowej polityki NRL. Należeli do nich m.in. Paluch i ludzie wokół niego skupieni. Myśleli raczej, że kwestia przyłączenia ziem zaboru pruskiego do Rzeczpospolitej rozstrzygnie się na polu bitwy, dlatego uznali za stosowne czynienie przygotowań do podjęcia walki. Z inspiracji Centralnego Komitetu Obywatelskiego zrodził się wśród nich pomysł przejęcia przynajmniej częściowej kontroli nad administracją w stolicy Wielkopolski i przechwycenia zasobów broni, którymi dysponowali Niemcy.

„Zamach na ratusz”

Wydział Wykonawcy poznańskiej Rady Robotniczo-Żołnierskiej urzędował w poznańskim ratuszu i składał się głównie z Niemców i zaledwie kilku Polaków. Podejmował decyzje administracyjne dotyczące miasta, miał kontrolę nad oddziałami wojska stacjonującymi w pobliżu oraz dostęp do broni przechowywanej w Poznaniu. Wprowadzenie do Wydziału Wykonawczego większej liczby osób polskiego pochodzenia mogło zapewnić lepsze rozeznanie w planach niemieckich oraz dostępu do arsenału.

Umieszczenie nowych ludzi w Wydziale Wykonawczym miało się odbyć przy pomocy Polaków, którzy byli już członkami Rady. Głównym sprzymierzeńcem spiskowców był doktor Celestyn Rydlewski pełniący obowiązki zastępcy przewodniczącego Wydziału, Augusta Twachtmanna. Miał on za zadanie w trakcie nieobecności przewodniczącego zwołać zebranie, na którym zamierzano wymusić na Niemcach zgodę na wprowadzenie nowych członków.

Zamach miał miejsce w budynku Nowego Ratusza (masywny trzypiętrowy gmach o spadzistym dachu w centrum kadru), który dziś już nie istnieje – w jego miejscu stoi odbudowana po II wojnie światowej Waga Miejska (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, sygn. 1-U-4974-1, domena publiczna)

Posiedzenie zaplanowano na 13 listopada 1918 roku na godzinę szesnastą. Mieczysław Paluch zorganizował do pomocy część współpracowników Polskiej Organizacji Wojskowej Zaboru Pruskiego i tzw. „Oddział Stanisława Nogaja” (grupę dezerterów z armii pruskiej, działającą od początków Wielkiej Wojny). Ludzie ci mieli otoczyć budynek ratusza i tym samym zastraszyć członków Rady. Do sali obrad o godzinie siedemnastej mieli wkroczyć Mieczysław Paluch, Bohdan Hulewicz, Zygmunt Wiza, Mieczysław Andrzejewski i Henryk Śniegocki.

Spiskowcy oczekiwali na znak w pokoju Towarzystwa Ubezpieczeń „Westa”, kiedy Adam Piotrowski, członek Rady, dostarczył informację, że do ratusza wrócił przewodniczący Wydziału. Wobec takiej wiadomości konspiratorzy przyspieszyli akcję. Na ich drodze stanął strażnik ratusza, ale według relacji Paluch uderzył go i tym samym utorował drogę spiskowcom.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=W7fhjJ_3XXU[/youtube]

Wkroczenie Polaków na obrady kompletnie zaskoczyło Niemców. Spiskowcy natychmiast zażądali dokooptowania polskich przedstawicieli do Wydziału, a bojówkom zgromadzonym przed budynkiem dano sygnał do oddania strzałów ostrzegawczych. W tej samej chwili na korytarzu ratusza eksplodował granat rzucony przez któregoś ze sprzysiężonych. Wywarło to ogromne wrażenie na zgromadzonych w sali. Wystraszeni Niemcy bez większych oporów zgodzili się na żądania Polaków.

Tym sposobem do Wydziału Wykonawczego Rady Żołnierzy dokooptowano Zygmunta Wizę, Henryka Śniegockiego i Bohdana Hulewicza jako wiceprzewodniczącego Rady. W skład Wydziału wszedł również Mieczysław Paluch, który został jego pełnomocnikiem przy dowództwie V Korpusu Armii. Po przetasowaniach personalnych liczba Polaków w Radzie zrównała się z liczbą Niemców. Obie strony od tej pory posiadały po jedenastu członków.

Klucze do arsenału i informacji

Jak się wkrótce okazało, zamach na ratusz miał niebagatelne znaczenie dla strony polskiej. Tak jak pisał w późniejszym czasie Mieczysław Paluch, pozyskano „klucz do arsenału”. Przede wszystkim jednak Polacy uzyskali dostęp do cennych informacji wojskowych. Między innymi weszli w posiadanie wiadomości o zamiarze utworzenia przez Niemców ochotniczych kompanii Służby Straży i Bezpieczeństwa.

Kontrurowa mapa ziem polskich z zaznaczonymi terytoriami Prowincji Poznańskiej, Republiki Polskiej i państw ościennych.
Republika Polska i Prowincja Poznańska w listopadzie 1918 roku (rys. Maciej Szczepańczyk i kgberger, CC BY-SA 4.0)

Polacy mieli czas na sprawne przygotowanie się do powołania nowej formacji. Przygotowali udany werbunek wśród swoich rodaków. Skutecznie również zniechęcali Niemców do zaciągania się do nowych jednostek. W krótkim czasie udało się zorganizować kilka czysto polskich kompanii liczących około dwóch tysięcy osób. Dało to później podstawy do formowania armii powstańczej. Sam Paluch został dowódcą poznańskich oddziałów Służby Straży i Bezpieczeństwa.

***

Późniejsza kariera Mieczysława Paluch nie potoczyła się po jego myśli. W grudniu 1918 roku nawiązał kontakt z łącznikami Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Naczelnego Dowództwa Wojsk Polskich w Warszawie. Regularnie przesyłał nad Wisłę raporty na temat przygotowań Wielkopolski do powstania. W trakcie walk niejednokrotnie zasłużył się na polu bitwy, za co później został kilkukrotnie odznaczony przez władze państwowe.

Ambicja i charakter Palucha nakazywały mu jednak dążenie do odegrania roli przywódczej. Powodowało to liczne tarcia i konflikty z przełożonymi. Kilkakrotnie przenoszono go ze stanowiska na stanowisko. W 1920 roku oddał się do dyspozycji Wojciecha Korfantego, zaangażował się w pracę Polskiego Komisariatu Plebiscytowego oraz w walkę w trakcie powstań śląskich.

W 1922 roku przeszedł do rezerwy. Po zamachu majowym wyraził swoje poparcie dla sanacji i zaangażował się w pracę w prorządowych organizacji kombatanckich. Po klęsce wrześniowej w 1939 roku przez Węgry przedostał się do Francji a później na wyspy brytyjskie. Jako zwolennik sanacji został odesłany przez rząd Sikorskiego do obozu izolacyjnego Rothesay na Wyspie Wężów w Szkocji. Zmarł na niej na zawał serca 18 lipca 1942 roku.

Bibliografia

  1. Antoni Czubiński, Mieczysław Sylwester Paluch (1888–1942). Organizator Powstania Wielkopolskiego i II Powstania Śląskiego, [w:] Zrodziła ich Ziemia Mogileńska, pod red. Czesława Łuczaka, Mogileńskie Towarzystwo Kultury w Mogilnie, Poznań 1997, s. 231–235.
  2. Bohdan Hulewicz, Wielkie wczoraj w małym kręgu, Wydawnictwo Pax, Warszawa 1973.
  3. Jadwiga Janina Krauze, Wspomnienia o Mieczysławie Paluchu. Kulisy Powstania Wielkopolskiego i trzech Powstań Śląskich 1919–1921, [w:] Niepokorny Mieczysław Paluch we wspomnieniach Jadwigi Krauze, oprac. Wojciech Namysł, Zakład Wydawniczo-Poligraficzny Megraf, Brwinów 2018, s. 13–156.
  4. Mieczysław Paluch, Elementy siły polskiej w ruchu zbrojnym Powstania Wielkopolskiego w 1918 r., [w:] Niepokorny Mieczysław Paluch we wspomnieniach Jadwigi Krauze, oprac. Wojciech Namysł, Zakład Wydawniczo-Poligraficzny Megraf, Brwinów 2018, s. 169–174.
  5. Bogusław Polak, Konspiracja polska w Poznaniu (1912–1918), „Kronika Miasta Poznania”, 1984, nr 3–4, s. 81–96.
  6. Tenże, Mieczysław Paluch (1888–1942). Aneks: zamach na Ratusz, „Kronika Miasta Poznania, 1985, nr 4, s. 19–38.
  7. Tenże, Mieczysław Paluch (1888–1942), [w:] Powstańcy wielkopolscy… biogramy uczestników powstania wielkopolskiego 1918/1919, pod red. Bogusława Polaka, t. 5, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918–1919. Zarząd Główny, Poznań 2008, s. 133–137.
  8. Tenże, Paluch Mieczysław (1888–1942), [w:] Słownik biograficzny powstańców wielkopolskich 1918–1919, pod red. Antoniego Czubińskiego, Bogusława Polaka, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2002, s. 267–269.
  9. Tenże, Paluch Mieczysław, [w:] Dowódcy Powstania Wielkopolskiego i Wojska Wielkopolskiego 1918–1919, 1, Dowódcy Powstania Wielkopolskiego 1918–1919, Wydawnictwo Uczelniane WSI, Koszalin 1989, s. 4–10.
  10. Marek Rezler, Powstanie Wielkopolskie 1918–1919, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2016.

Skomentuj. Jesteśmy ciekawi Twojej opinii!